Aktualnie mam 4 dorosłe wstężyki:
1. Y12345 -> 2,4 cm (ten stary)
2. Y00000 -> 2,4 cm (nowy, raczej ze mną nie zostanie)
3. Y(12)3(45) -> 2,3 cm (nowy, podoba mi się)
4. Y(123)(45) ->2,4 cm (nowy, ciekawy, jako podrostek był Y(12)3(45), ale z czasem paski się zrosły)
Z młodymi trochę się pozmieniało. Aktualnie jest ich 12, wczoraj postanowiłam je codziennie mierzyć. I albo jestem ślepa lub głupia albo dwa z nich urosły.

Dziś sprawa miała się tak:
1. Y00000 -> 1,1 cm
2. P00300 -> 1 cm
3. P00300 -> 1 cm
4. P00300 -> 0,9 cm
5. Y00000 -> 0,9 cm
6. P00300 -> 0,8 cm
7. P00000 -> 0,7 cm
8. Y12345 -> 0,7 cm
9. P00300 -> 0,7 cm
10. P00300 -> 0,7 cm
11. P00300 -> 0,7 cm
12. P00300 -> 0,5 cm
Młode już ładnie podrosły, te które do tego weekendu osiągną 1,2 cm zostaną wypuszczone.
Zdjęć na razie nie obiecuję.

Z dorosłym Y00000 jest lepiej. Ranka robi się ładna, muszla się zrasta. Dobrze się trzyma.
Cieszę się jak głupia. 
Jednak myślę, że lepiej było by dla niego dożywotnio pozostać w niewoli. Nie wiem czy będę mogła go hodować do śmierci, więc już mówię, że jeśli ktoś jest chętny to zapraszam na PW. Wysyłka na mój koszt.
Dodatkowe chcę się pochwalić, że małe wstężyki rosną powoli, ale rosną. Dziś odnotowałam, że P00000 urósł 1 mm!