Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?






- - - - -

Plany, stan aktualny

Napisany przez jelona, 19 kwietnia 2014 · 996 wyświetleń

Dawno nie pisałam, przepraszam. Ale tak się złożyło, że kiedy miałam chwilę czasu to jeździłam na farmę ślimaków lub na działkę i grzebałam ''w ślimakach''.
Tak więc może żeby było łatwiej uporządkować wszystko co się działo to wypisze wszystkie ślimaki, które mam i trochę napiszę skąd się wzięły, co tam u nich.
1. Achatina fulica
*Andrea- ma się dobrze, sporo je, brudzi, ślimaczy itp.; dodatkowo pochwalę się, że ma już 14 cm (!); zauważyłam też, że je muszla wygląda coraz gorzej :(
2. Helix aspersa maxima
*Czekoladka-nie wiem czy ktoś pamięta, to dorosły ślimak z farmy. Trzyma się nawet dobrze. Denerwuje mnie jej płaszcz ''wylewający'' się z muszli.
*Farcik-mały cwaniak, którego znalazłam na na farmie, wyjmując kokony z doniczek. Miał duże szczęście. Prawdopodobnie wylągł się z jajka, które zostało pominięte przy wyjmowaniu kokonów i wylądowało wraz z ziemią ponownie w doniczce oraz zostało wraz z doniczką wystawione znów na ulu. Tam musiało przetrwać ślimaki kąpiące w ziemi, następnie Farcik musiał się wykluć, wykopać z doniczki przejść na jej boczną ściankę i tam wytrwale czekać, przetrwać wszelkiego rodzaju przenoszenia powiązane z zdejmowaniem jego doniczki z paśnika i wreszcie go znalazłam i dostałam w zamian za wykład na temat: ''Jak podnosić ślimaka, by go nie uszkodzić'' :P Być może oddam go Klukrecji, jeśli będzie go chciała.
*Bezimienny- maluch dla Klukrecji, prawdopodobnie jeszcze dziś go dostanie.
Klukrecja pozdrawiamy. :)
*Mutant-maluch, którego znalazłam podczas przekładania wyklutych maluchów. Zabrałam go, by walczyć o jego życie. Jest zmutowany. Ma zaledwie 3 mm muszli. Dodatkowo jego skorupka ma kształt czapki św. Mikołaja. Jest bardzo malutki. Martwię się o niego. Trzyma się nieźle, walczy o siebie. Mam nadzieje, że będzie żył.
3. Wstężyki
* 8x P00300 i 4x Y00000 i 1x Y12345 - matka natura musi się na mnie gniewać, bo ukradłam jej dzieci. :P Chociaż w szczytnym celu. Otóż są to maluchy. I sprawa się ma tak, że moi rodzice kazali mi zabrać jak największą liczbę ślimaków z ogródka, pod groźbą rozsypania trutki na ślimaki. Więc na łące wygrodziłam ślimakom azyl. Coś więcej o nim może kiedy indziej. No i tak przeniosłam tam wszystkie duże ślimaki, które napotkałam, ale bałam się, że młode się tam nie odnajdą (głupie przeczucie), więc młodziaki zebrałam do siebie i na razie je tuczę, ale przez następny tydzień mam wolne więc przejdą na dietę ''zieleninową'' i przypilnuję jak sobie z tym radzą. Jeśli kilka większych będzie sobie radzić z zielonką to w następny weekend wypuszczę je do azylu. Aktualnie jest ich 13, do tych większych zaliczam 5 z nich.
4. Inne
* 2x maluchy z kwiatka- mama kupiła jakąś ziemie do kwiatków, posadziła, a potem: Ilona chodź tu, bo mam ślimaka w kwiatku!. Pomyślałam, że mama znalazła muszelkę, bo i ja widziałam w doniczkach puste muszelki. Ale okazało, że bystre oko mamy wypatrzyło 3 mm ślimaczka. Na drugi dzień kolejnego i na tym stanęło. Tak więc mam 2 takie bachory. Nie przyglądałam im się, ale obstawiam, że to ślimak(i) kosmaty(-e) i/lub szklarka(-i). Po wysunięciu przypuszczenia, że to szklarka(-i) wrzuciłam im niezapłodnione jajko Andrei. Chodzą po nim i coś mu robią, więc możliwe, że je jedzą. Cieszy mnie, że jedzą, choć na pewno Andrea jest obrażona. :P Nie wiem na razie co z nimi zrobię, zobaczę chyba co z nich wyrośnie, jeśli szklarki-zostawię, jeśli coś innego-najpewniej wypuszczę.
5. Wodne
Tu nie będę już rozdzielać. Powiem tyle, ślimakarium zlikwidowałam i nie wrócę na razie do niego, ale ostatnio będąc w zoologicznym zobaczyłam sporo dużych ślimaków, na pierwszy rzut oka błotniarek. Zebrałam ich sporo. Jednak zorientowałam się, że błotniarka jest tylko jedna, a reszta to gigantyczne rozdętki. Czytałam o takich, widziałam zdjęcia ale nigdy nie miałam. Aktualnie mam 5 gigantycznych rozdętek, przy czym największa z nich ma prawie 1,5 cm. Prawie bo mierzyłam przez szkło i wynik jest odrobinę zawyżony. Jedna mierzona poza wodą miała 1,3 cm. Wszystkie ślimaki wodne dostanie Klukrecja chyba, że nie będzie chciała, to poszukam im innego domu. Choć odnośnie gigantów, już się zadeklarowała, że jest chętna.

To chyba na tyle.
Moje najbliższe palny to:
-poprawić Andrei stan muszli
-zrobić coś z Czekoladką, tzn. oddać lub rozmnożyć
-utrzymać przy życiu Mutanta (ps. Mutant to jego tymczasowe imię, liczę na jakieś propozycję powiązane z kształtem jego muszli, jeśli imię mi się jakoś szczególnie spodoba autor otrzyma nagrodę, jeśli będzie chciał oczywiście, zainteresowanych proszę o propozycję w komentarzach)
-podhodować małe wstężyki i wypuścić do ''Azylu''
-podhodować ''maluchy z kwiatka'', oznaczyć i wypuścić, bądź zostawić
-nabyć ładną parkę wstężyków i rozmnożyć, tzn. mam jednego w ''Azylu'' upatrzonego Y12345 i poszukam mu towarzyszkę bądź zakupie parkę CB, muszę to przemyśleć

Jak widać umowa z mamą jednak nie wypaliła, tzn. niby obowiązuje, ale w rzeczywistości mam 18 ponad programowych ślimaków (nie licząc wodnych). :P
Dziś bez zdjęć, ale myślę, że w najbliższym tygodniu dodam fotki wszystkich moich pociech.




czeplin79 no rzeczywiście wyszło na moim :P i bardzo dobrze :)
oj do zaślimaczenia to mamie daleko , ale na razie jest pokojowo nastawiona do ślimaków więc dobre i to :P
odnośnie Czekoladki, to aktualnie sprawa się ma tak, że miejsca coraz mniej ślimaków coraz więcej. Na farmę jej z powrotem nie oddam, bo nie chce żeby wylądowała w kremie. No i tak jedynym ślimakiem, którego trzymam bez większego celu jako pupilka jest Andrea i na więcej takich nie mam miejsca i nerwów. Jeśli bym ją rozmnożyła to będę musiała szukać domu dla 150 ślimaczków mniej więcej. A przecież łatwiej jest znaleźć dom jednemu. Rozumiem czeplin79, że jesteś chętny? (PW)
czkot wiesz rodzicom, aż tak bardzo ślimaki nie przeszkadzają tylko, że ja zaczęłam dodatkowo się nimi opiekować więc tata powiedział, że najlepiej gdybym je stamtąd zabrała, bo inaczej to on je w końcu trutką posypie. Więc wiesz usuwam z ogródka ślimaki sukcesywnie bez szaleństw. Ale zawsze jak jestem to zaglądam i kilka wyciągam. Oj są tam różne gatunki, co mnie bardzo zdziwiło, bo wcześniej obserwowałam tylko przydrożne i wstężyki, a ostatnio muszelkę błyszczotki znalazłam :o 
Dzięki za rady :)

magda89 dziękuje :) Wychodzi, że przez ostatni rok urosła 1,5 cm z tego co pamiętam :P Oj wrzucę spokojnie :P

Klukrecja to moja przyjaciółka od wczesnego dzieciństwa. Ma na forum konto które nie wiem czy jeszcze używa, ale postów żadnych dawno nie dodawała. Klukrecja to jej nick. 
http://www.terrarium.pl/user/53767-klukrecja/

gratulacje 14 cm Andrei:) wrzuć jakieś zdjęcie z tej okazji;) a kto to jest Klukrecja?

Jelona zadbajcie o ptaki, płazy, jeża, to nie będzie problemu ze ślimakami. Muszlowce nie wyrządzają takich szkód jak śliniki i pomrowiki. Te drugie możesz łapać do pułapek wkopanych w ziemię (w nich piwo). Zero zbędnej chemii :)

Pomrowy (wielkie i cytrynowe znajdziesz niemal napewno) wyjadają jaja i młode ślimaki innych gatunków.

;) martwiłaś się a i tak wyszło na Twoim :) mamusia jak już znajduje to może też się zaślimaczy :)  jak moja :)  a jak będziesz chciała oddać czekoladę do adopcji to jestem do tego 


Przekierowania dla tego wpisu [ URL ]

Brak przekierowań na ten wpis

Listopad 2025

P W Ś C P S N
     12
345 6 789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

Ostatnie komentarze

Moje zdjęcie

użytkownicy przeglądający

0 zarejestrowanych terrarystów, 0 gości, 0 anonimowych terrarystów

Tagi

    Przeszukaj mój blog

    Ostatni odwiedzający






    © 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.