(Mam nadzieję, że wszystko się dobrze powkleja…)
Wreszcie udało mi się skończyć mój suchy inkubator dla jaj zbożówki i postanowiłam pokazać po kolei co i jak robiłam. Zdecydowałam się na suchy, bo przy moim małym wszędobylskim synku mokry musiałbym chyba trzymać na suficie, żeby się do niego nie dostał. A, że nie chcę mieć przypadkowego potopu w domu - suchy będzie bezpieczniejszy …
Przekopałam mnóstwo opisów mokrych inkubatorów, jednak o suchych za dużo nie znalazłam, postanowiłam połączyć kilka technik, dodać trochę pomysłów własnych i wyszło takie coś.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)