To że modliszka nie miała kontaktu z samcem nie ma znaczenia, bez zapłodnienia też wytworzy kokon, tylko niezapłodniony. Może wzięła fragment bluzy za niebezpieczeństwo i zaatakowala.Wiec myślisz, że zagięła się bluza i pomyślała, że to pokarm czy zdenerwowała się, że ją wyciągnąłem? P.S Modliszka nie miała kontaktu z samcem
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka