Stanowczo nie torf! To chyba jeszcze gorsze podłoże dla gekonów niż piasek.
Jak raz go przesuszysz to załatwisz gekonowi niezłe podrażnienie dróg oddechowych (w najlepszym wypadku, niedawno był tu przypadek zapalenia płuc). Poza tym, nawet gdyby świerszcze uciekły i schowały się w drewienkach, nic się nie stanie, najwyżej "uschną" jak napisał kolega wyżej. Po zakopaniu w torfie i ciepełku od góry efekt właśnie w postaci maluchów kicających po mieszkaniu.
Poza tym gekon chodząc sprawdza otoczenie językiem, taki torf zaraz mu się przyczepi do języka i zostanie połknięty co doprowadzi do zaczopowania w dłuższej perspektywie.
Moim zdaniem drewienka bukowe, ale koniecznie DUŻE (poznasz bo są mniej więcej jak opuszek palca).