Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


kikutnik666

Użytkownik od 28 wrz 2008
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 06 2017 07:53

#588096 skolopendra w polsce i wij

Napisany przez kikutnik666 na 07 marca 2009 - 19:39

Lithobius wyglada dla mnie jak skolopendra- tyle, ze strasznie dluga ;)
dzieki za wyjasnienia :)

mam pytanie- największy polski wij? Zarówno chodzi mi o drapieżniki jak i destrucentów

jesli chodzi o Cryptops- mam tego na pęczki w ogródku- jak ktos chce- mogę połapać w lato :)
a i małe info o Cryptops sp. bym poprosił (największy okaz widziany przeze mnie miał ze 3-4 cm)


#571493 Ukąszenia Pareczników - relacje

Napisany przez kikutnik666 na 02 kwietnia 2009 - 22:39

dobry kebab nie jest zly :)
ponadto jem te 'sprawdzone', anie taki ktore szczypia podczas jedzenia oraz podczas wydalania :P

obecnie zadnej skolopendry nie mam, ale zastanawiam sie nad jakas :) tym razem bede duzo ostrozniejszy i mam zapas wapna non-stop :)


#527435 zęby jadowe u pająków

Napisany przez kikutnik666 na 22 czerwca 2009 - 23:23

co mialo byc powiedziane- juz zostalo

dodam od siebie, ze mit o tym, ze w hodowlach ptasznikom wyrywa sie zeby jadowe jest bardzo rozpowszechniony. wiele osob go powtarza z mina znawcow, czesto sa to osoby ze sklepow zoologicznych (sic!).

osobiscie spotkalem sie raz z przypadkiem wyrwania klow jadowych ptasznikow. koles to zrobil bo tak pisalo na stronie o ptasznikach (strona juz nie istnieje o ile pamietam). z innych "madrosci" tudziez glupot z tamtej strony dodam np:
- szturchanie durtem lub wykalaczka wzmaga agresje pajaka, jest ono pozadane by pajak w ogole chcial jesc w niewoli
- pajaka nalezy przewalac penseta/patykiem/reka jak najczesciej na plecy- by wiedzial kto rzadzi w domu (cos jak podporzadkowanie sobie niesfornego psa)
- gdy pajak zbiera sie do wylinki jest mniej agresywny- wtedy mozna bez obaw brac go na reke
- niektorym ptasznikom przycina sie wloski na nogach i odwloku by nie zawadzaly im podczas poruszania sie
- nalezy jak najczesciej ploszyc ptasznika by zazyl codzienna dawke ruchu

i inne tego typu rzeczy.
adresu nie pamietam, aczkolwiek czlowiek ten wiecznie mial w opisach swoich pajakow "chwilowo wszystko sprzedane" i inne tego typu rzeczy.


#121890 Petycja ws. rozporządzenia dot. gatunków niebezpiecznych- W KUPIE SIŁA!

Napisany przez kikutnik666 na 26 listopada 2011 - 18:04

Ostatnio, bo 23.11.11 wielu osobom uprzykrzono życie.
Myślałem co by tutaj zrobić- jak pomóc zwierzętom i ludziom...

Widzę jedno sensowne wyjście, którego w sumie nie próbowano uruchomić z tego co widzę, czasem jedynie komuś coś się wymsknęło. Teraz czas na działanie.

Otóż wiele osób już po wprowadzeniu jakichś zmian w przepisach tworzy jakiś fanpage na Facebook'u, petycje itd. odnośnie zmian przepisów, problemów, utrudnień.

Nie jestem specjalista od prawa i nie podejmę się tego sam.
jednak może stworzylibyśmy z pomocą kogoś "ogarniętego w temacie" petycje o częściową zmianę przepisów?
Nie mowie tu o anulowaniu, bo z częścią listy zgadzam się i jak najbardziej popieram- chodzi mi jednak o ratowanie życia zwierząt, portfeli właścicieli i podreperowanie finansów państwa (zaraz powiem o co chodzi).

Moje propozycje do petycji:

1. Rejestracja zwierząt, przymusowa
Wiele osób "postronnych" boi się zwierząt egzotycznych (nie zawsze jadowitych). Narzekają, że nikt nie liczy tych zwierząt, więc nieznana jest skala zjawiska, gdy potrzeba (w razie problemów czy zmian) dobrać środki czy uwzględnić zmiany. W tym wypadku urzędnicy narobili WSZYSTKIM problemów! Nie wiadomo kto ma zwierzęta, nieznana jest nawet ich zaokrąglona ilość , a gdy coś się stanie- nie wiadomo kogo pociągać do odpowiedzialności.
W małym miasteczku, na wsi zazwyczaj mało osób posiada jadowitego węża czy niebezpiecznego skorpiona, więc taką osobę łatwo namierzyć, jednak co z dużymi miastami? Zdarza się, że na jednym osiedlu działa grupa kilku terrarystów i jeśli coś miałoby się stać to którego z nich realnie należy podejrzewać?
Rejestracja może zaradzić wielu problemom. Nie tylko pomoże zliczyć zwierzęta, ale pomoże również, przykładowo, przy identyfikacji ewentualnie zbiegłych zwierząt oraz ich właścicieli.
Dodatkowo rejestracja zwierzęcia w urzędach jest płatna- czy nie lepiej byłoby zarejestrować zwierzaka i oszczędzić problemów sobie i innym?

Rejestracja zwierząt niebezpiecznych
1. Zwierzę należy zarejestrować w terminie 14 dni od daty zakupu/otrzymania zwierzęcia.
2. Właściciel ma obowiązek ponieść koszta związane z rejestracją zwierzęcia.
3. Zwierzęta, które mogą posiadać chip, należy zachipować u weterynarza nie później niż tydzień od daty rejestracji.
4. Należy podać numer chipu w rejestrze
5. W przypadku odsprzedawania zwierzęcia należy je wyrejestrować (postępowania jak w CITES)
6. W przypadku odmówienia przez Właściciela rejestracji lub zaniedbania obowiązku rejestracji- zwierzę zostaje skonfiskowane i przekazane odpowiedniej do jego opieki placówce, zaś właściciel ponosi karę pieniężna.


2. Zezwolenia dla kategorii I oraz II
2a.
Większość hodowców zajmujących się hodowlą zwierząt niebezpiecznych to profesjonaliści, częstokroć z większą wiedzą na temat danego zwierzęcia niż "kompetentny i wykształcony pracownik" zoo, placówki badawczej czy cyrku. Odpowiedzialny hodowca pragnie jedynie dobra dla swego zwierzęcia- stwarza mu optymalne warunki bytowania, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa zwierzęciu i ludziom.
Osoba, która decyduje się na zwierzę niebezpieczne raczej wie do czego jest ono zdolne i przykłada wagę do zabezpieczeń.
Zezwolenie mogłoby być udzielane tylko osobom pełnoletnim, które ukończyłyby kurs "obsługi" danego typu zwierzęcia, bądź wykazałyby się zaawansowaną wiedzą. (patrz pkt 3
Warunkiem by otrzymać zezwolenie byłoby posiadanie odpowiednich warunków do trzymania danego zwierzęcia.
1.Pojemnik lub wybieg z zamknięciem, które uniemożliwiałoby otwarcie pojemnika przez osoby postronne lub zwierzęta.
1a. Niedozwolone są pojemniki uszkodzone oraz plastikowe.
1b. Wentylacja musi uniemożliwiać wydostanie się zwierzęcia
1c. Wybieg musi posiadać zabezpieczenia przed ucieczką zwierzęcia
1d. Pojemnik oraz wybieg muszą znajdować się w miejscu uniemożliwiającym osobom postronnym na kontakt fizyczny ze zwierzęciem.

2. Warunki bytowania zwierzęcia muszą odwzorowywać naturalne warunki środowiskowe- temperatura, wilgotność oraz wystrój.
2a. Zwierzę musi posiadać kryjówkę
2b. W przypadku wybiegu zewnętrznego zwierzę musi mieć możliwość schronienia się przed deszczem, słońcem oraz zimnem
2c. Właściciel musi zapewnić zwierzęciu pokarm zaspokajający indywidualne potrzeby danego gatunku.
2d Pojemnik lub wybieg musi gwarantować zwierzęciu swobodę ruchów.
2e.Właściciel zobowiązany jest do sprawdzenia informacji dotyczących środowiska naturalnego i potrzeb zwierzęcia, a następnie jak najdokładniejsze odwzorowanie tych warunków w hodowli.
2f. Niedozwolone jest przetrzymywanie zwierząt w niehumanitarnych warunkach

3. Oznaczenie pojemnika/wybiegu zwierzęcia
3a. Obowiązkowa informacja, dotycząca gatunku, płci, miejsca występowania oraz adnotacją, że zwierze jest skrajnie niebezpieczne.
3b. Informacja musi być umieszczona w widocznym miejscu.

4. Wymagany sprzęt
4a. Właściciel zobowiązany jest do posiadania sprzętu i akcesoriów umożliwiających pracę przy zwierzęciu, bez narażania się na fizyczny kontakt
4b. Właściciel zobowiązany jest do posiadania zapasowego pojemnika (w razie uszkodzenia dotychczasowego) lub sprzętu do naprawy ogrodzenia wybiegu.

2b.
O ile większość z nas jest odpowiedzialnymi hodowcami, jednak sami musimy przyznać, że część zwierząt jest niestworzona o życiu w domu czy w ogrodzie. Pewne zwierzęta są za duże, inne są zbyt silne, inne zbyt agresywne i nieprzewidywalne by można z czystym spokojem hodować je w domu. Przetrzymywanie części istot w hodowlach jest problemem natury nie tylko "technicznej", ale i moralnej- mam na myśli tutaj człekokształtne.
Wiadomo, że słonie czy żyrafy nie nadają się do trzymania jako pupile, jednak co z np. skorpionami z rodziny Buthidae? Są niebezpieczne? Jak najbardziej, jednak nie skaczą, nie wspinają się po szybach, a nikt normalny nie wkłada do nich ręki czy nogi, tylko posługuje się pęsetą. Odpowiedzialny hodowca nie bierze też takiego zwierzęcia na ręce, gdyż wiąże się to z groźbą ucieczki, a także ogromnym stresem dla zwierzęcia, co może skutkować agresją i wiąże się z zagrożeniem życia.

Dlatego należałoby stworzyć listę zwierząt, które nie mogą być hodowane w żadnym wypadku oraz takie, które mogą być przetrzymywane na określonych zasadach.
Tu trzeba dłużej pomyśleć, mam parę typów (węże jadowite, duże jaszczurki, wielkie ssaki) , ale ważne jest zdanie większej liczby osób.

3. Kursy
To już moja luźna propozycja. Pomijam tutaj czy chodzi tu o ssaki, gady czy bezkręgowce. Pomijam już też sprawę listy- czy zwierzę do niej należy czy nie.
Wiele osób chce mieć egzotyczne zwierzę. Nie każdy jednak czyta wszystkie dostępne informacje. O ile braki w wiedzy nie przeszkadzają przy bezpiecznej dla człowieka (nie zawsze bezpiecznej dla zwierzęcia) hodowli, to o tyle przy gatunkach niebezpiecznych nie powinno być takich luk w edukacji.
Kursy dotyczące danego TYPU zwierzęcia (skorpion, pająk, wielki kot, jaszczurki itd.) dałyby swego rodzaju gwarancję na to, że opiekun zwierzęcia jest osobą odpowiedzialną, wie jak zadbać o zwierzę, jego bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo swoje i innych.
Kurs byłby płatny, by urzędowi opłacało się takie coś organizować. Możliwy byłby zakup kursu na płycie CD/DVD.
Potem należałoby zdać test teoretyczny bądź praktyczny, by urzędnicy mieli względną pewność, że osoba, która otrzymała zezwolenie na posiadanie danego stworzenia, będzie tak prowadziła swoje hobby, że wszyscy będą bezpieczni i szczęśliwi.


-----


podsuma:
Urzędnicy nie znają skali zjawiska hodowli zwierząt terrarystycznych z pierwszej i drugiej grupy, nie mówiąc o innych, które można zastać w domach ludzi, jak np. wielkie kotowate.
Narobili problemu WSZYSTKIM:

1. Cyrki nie przyjmą 90% zwierząt, gdyż zazwyczaj są to zwierzęta, które ich nie obchodzą w pokazach ( 4-centymetrowy skorpion szukający kryjówki podczas pokazu w cyrku , to średnio ciekawe przedstawienie dla większości publiki), a jeśli są to zwierzęta jakie mogłyby ich zainteresować to dorosłe stworzenia, które ciężko byłoby wytresować. Podejrzewam, że i tak będą im wciskać lub podrzucać zwierzęta.
2. Ogród zoologiczny to nie schronisko, ani śmietnik. Nie jest to też miejsce z gumy o niezliczonych funduszach. Część zwierząt zoo być może przyjmie, jednak w Polsce zwierząt "z listy" jest dużo więcej niż są w stanie pomieścić ogrody zoologiczne. Wiadomo jednak, że lawina podrzutków będzie- to pewne, wystarczy chwilę nad tym pomyśleć.
3. Placówki badawcze- jw. Nie są z gumy, nie są śmietnikiem, a także nie wszystkie stworzenia ich interesują. Ponadto nie każda placówka badawcza jest taka dobra dla zwierząt- kto chciałby oddać ukochane zwierzę do testów?
4. Hodowcy nie mogą zabijać zwierząt. Państwo też nie.
4a. Ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku mówi jasno- za niehumanitarne lub nieuzasadnione pozbawianie życia przewidziana jest kara pozbawienia wolności do dwunastu miesięcy lub grzywny (zwykle wpłacanej na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami). Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem to 2 lata więzienia.
Czy zabijanie zwierzęcia "bo jest na liście" jest uzasadnione? Nie, gdyż jest nakaz by zwierzęta trafiały do odpowiednich placówek, więc zawsze jest wyjście i zabijanie zwierzęcia nie jest uzasadnione- w końcu mamy wspaniałe cyrki, piękne ogrody zoologiczne i wiele placówek badawczych.
4b. Pamiętacie światowe oburzenie gdy zabito w Kanadzie około setki husky, bo były już niepotrzebne jakiejś firmie?
http://wiadomosci.wp.pl/title,Brutalnie-zabil-sto-psow-husky-bo-juz-nie-byly-potrzebne,wid,13091583,wiadomosc.html?ticaid=1d73a
Jestem ciekaw jak zareagowano by na zabicie 30 razy większej ilości zwierząt. Albo i więcej.5. Sprzedaż za granicę to jedyne sensowne wyjście (prócz petycji), ale w jaki sposób sprzedać np. lwa, skoro tego typu stworzenia nie schodzą jak ciepłe bułeczki? Pół roku? Śmieszne.


Mam chęć, mam pomysły i mam wolę poprawy tego bezsensownego rozporządzenia
Czekam na Wasze wsparcie. Nie raz udawało się coś zmienić. Dziś mamy możliwość głoszenia własnych racji i na udział w dyskusji. Nie zmarnujmy tego.

Proszę o nieumieszczanie wypowiedzi w stylu "i po co ci to?" czy "i tak się nie uda"- warto walczyć o swoje, nawet nieporadnie czy bez większych szans. Brak reakcji jest najgorszą reakcją, a bierność zabija.







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.