Witam,
Od dłuższego czasu borykam się z problemem roztoczy w hodowli karaczanów madagaskarskich. Mianowicie od spodu owada, między odnóżami oraz pod "kołnierzem" w okolicach głowy zagnieżdżają się małe pajączki. Na niektórych owadach jest ich naprawdę dużo. Przypuszczam, że są to roztocze. Problem dotyczy tylko większych karaczanów ponad 4-9 cm. (u mniejszych madagaskarów, brazylijskich czy argentyńskich, które są w jednej hodowli nie stwierdziłem obecności tego paskudztwa). Hodowla prowadzona jest w plastikowym pojemniku bez podłoża z rolkami po papierze. Wilgotność jest bardzo mała, dodatkowo w jednej ze ścian zamontowany jest wentylator, który dla pewności wywiewa nadmiar wilgoci.
Przesuszanie hodowli nic nie daje. podgrzewanie przez kilka dni na kaloryferze (temp ok 33 st.) też nie pomogło. Bardzo ograniczyłem wilgotny pokarm, owady dostają główniej suche płatki.
Mogę prosić o jakieś propozycje. Na zdjęciach karaczan z pasożytami, oraz jeden w winowajców w powiększeniu 60x.
Owady (młode osobniki) służą jako pokarm dla gekonów więc nie chciałbym ich czymś zatruć.


 
			 Znajdź zawartość
    Znajdź zawartość Mężczyzna
 Mężczyzna
		
	
		
	
		





 Napisany przez
 Napisany przez  


