Witam,
Mam 7 popielic afrykańskich od ok. 1,5 roku i wygląda na to, że co niektóre szykują się do snu zimowego - ponoć w warunkach domowych może to być dla nich groźne, stąd proszę o radę co zrobić. Widziałem, że ktoś na forum pisał o innych zimujących gryzoniach (https://www.terrarium.pl/topic/472687-susel-wyziebianie/) i o tym, żeby kontrolować ich drzemkę poprzez wybudzanie ich co kilka dni. Od pewnego czasu obserwowałem spadek ich aktywności, ale od kilku dni widzę, że wstają 2-3 i po nocy zostaje pełno jedzenia. Wczoraj w nocy zajrzałem do kokosa (to nie ich zwykły domek) i 3 grubasy - spały tam jak kamień. Wyjąłem je z tego kokosa, bo w razie pobudki jednego zwierzaka (tego "na dnie") raczej nie miałby szans na wydostanie się (np po wodę) będąc przyciśniętym przez resztę.
Mam 7 popielic w różnym wieku:
1x - 1,5-roczny samiec - wykastrowany (duży grubasek) - spał
1x - 1,5-roczna samica alfa,
2x - 1-roczne samiczki z pierwszego miotu - spały
3x - 9 miesięczne samiczki z drugiego miotu (długością ciała jeszcze nie dogoniły reszty) - jedna z nich też jest śpiąca i o tę obawiam się najbardziej, bo nie ma zapasu tłuszczu.
Tempertatura 22°C na wysokości 30cm, domek mają wypchany watą bawełnianą (nie jedzą jej).
Pytania:
1) Jak się zabrać za tę kontrolowaną drzemkę? Co ile dni i jak je budzić? Myślałem, żeby je dodatkowo dogrzewać w trakcie budzenia, żeby podnieść ich temperaturę ciała i trochę się uaktywniły.
2) Może w ogóle je dogrzać w klatce i nie pozwolić spać? Tylko jak można je dogrzać w klatce? Mata grzewcza - raczej słabo wypadnie, gdy będzie przykryta ściółką. Podgrzewanie gniazda raczej zbędne. Może grzać półkę gdzie przychodzą po ziarno?