spider103

Witam wszystkich forumowiczów Jestem tutaj nowy więc proszę o wyrozumiałość

Od wczoraj zacząłem przygodę z samczykiem skakuna królewskiego apalachicola . Chciałbym opisać co posiadam oraz zadać kilka pytań w związku z hodowlą. A więc:

Skakun jest w stadium L4/L5 (tak zapewniał sprzedawca), zapewniłem mu terrarium szklane z otwieraniem bocznym gilotynka "kostkę" 10cmx10cmx10cm jako podłoże dałem "jungle earth", torf oraz troszkę wermikulitu, jakieś gałązki, chrobotek i kawałek korka. Pajączek jadł ok 4 dni temu jeszcze przed wysyłką, myślę że już się zaaklimatyzował  ponieważ na górze terrarium zrobił sobie "hamak" i śpi w nim . Teraz kilka pytań: posiadam w pojemniczku na sos "wylęg karaczana tureckiego" no i teraz pytanie, jak mu go podawać bo nie dość że karmówka jest malutka to jeszcze cholernie zwinna w pęsetę złapać nie ma szans , macie inne patenty? oraz ile sztuk karaczana mu podawać?. Druga sprawa czy podczas karmienia wyciągać skakuna z terrarium czy może za duży stres na początek? Pytam ponieważ mam pojemnik taki 250 ml otwierany od góry, i tak sobie myślałem że na czas karmienia mógłbym go wyciągać z terrarium i przekładać do tego pojemniczka a później normalnie od góry wsypać mu tak 3-4 karaczany a po karmieniu z powrotem do terrarium, tylko znowu pytanie czy będzie chciał zjeść czy nie będzie zestresowany? Jak już złapie karaczana to poczekać aż sobie zje i wtedy przenieść go do terrarium czy może od razu jak chwyci karaczana to przenieść go z powrotem? Wilgotność w terrarium utrzymuję na poziomie 70-80% temperatura pokojowa 21-30 więc jest ok A może wyciągnąć malucha na biurko i karaczana też mu wypuścić na biurko i niech sobie zapoluje na duuuużej otwartej przestrzeni? Tylko jeszcze jest malutki i boję się że mi ucieknie (czytałem, że dobrze byłoby oswajać go z człowiekiem i wyjmować z terrarium). Bardzo prosiłbym doświadczonych kolegów o wyjaśnienie powyższych oraz poniższych kwestii.

A teraz kilka pytań o karmówkę:

1. Mam 100 sztuk wylęgu karaczana tureckiego w pojemniczku po sosie co dawać im jeść żeby mi nie padły?

2. Co zrobić aby te karaczany rozmnażać? (jakie warunki, pożywienie itd).

Za odpowiedź na wszystkie powyższe pytania oraz dodatkowe sugestie w związku z hodowlą będę bardzo wdzięczny . Pozdrawiam i z góry dziękuję. Mam nadzieję, że ten temat fajnie się rozwinie

PS. Przepraszam jeśli zbyt chaotycznie utworzyłem post no ale nie bardzo miałem pomysł jak umieścić wszystkie pytania