Jak można sie ich łatwiej pozbyc-nie likwidujac chodowli.......mozna jej jakoś wybic(nie licząc środków owadobójczych)
Jak macie jakis pomysł to piszcie--te robactwo mnie już denerwuje :[ nie miałem ich miesiąc a tu nagle pacze są ich setki---niechce żeby to sie przeniosło na ptaszniki/modliszki/straszyki:)
ZA ODPOWIEDZI Z GÓRY DZIEKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!