Moja samica jakos podkoniec wakacji byla dopuszczana do samca. Niewidzialem kopulacji bo nieobserwowalem ich bezprzerwy. Na drugi dzien widzialem juz jak samica pozera samca. Dzis patrze samica ma piekne duze gniazdo a wsrodku ona ze sporym kokonem. Przed ostatnia wylinka zrobila kokon niezaplodniony ktory zjadla na nastepny dzien. Chcialbym sie dowiedziec czy powiedzmy za tydzien kokon bedzie dalej niezjedzony to znaczyc bedzie ze jest zaplodniony?
Z gory dzieki za odp.


Ten temat jest zablokowany
