Wiec poszedłem do garażu sprawdzić co tam u mojej parki szczurów. Zastałem miły widok :) samica wydała na swiat kilka maluchów :) (no ale zonk...to był dobry poczatek dnia...). Ponownie zaglądnalem do szczurów o h 17-tej...w momencie zaglądniecia do pojemnika hodowlanego...zobaczyłem bardzo makabryczny a zarazem smutny widok :/ samica nie była już samicą...była czerwonym/cieniutki/futrzastym "przescieradełkiem" jednym słowem samiec ją zabił i zjadł wszystko co w srodku (trudno było poznac ze wczesniej był to szczur :/ młode oczywiscie równiez wszamał...
Nie mogłem go skarmić poniewaz mój regius jest...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)