wracam do domu i patrzę, że włąśnie z jednego z 30 jaj straszyków australijskich, wykluł się młody. Wygląda, ładnie i zdrowo. Zaczepił się na górnej kondygnacji inkubatora i wisi.. problem jest taki, że na jednej nóżce, zostało mu jajko i nie chce się odczepić.. widziałem, że machał odnóżem, ale nie spadło. Mam pytanie, czy powinienem pomóc mu w tym, czy zostawić. Chyba jest za delikatny na to by przy nim coś robić prawda ? a może zwiększyć wilgotność ? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam