Idąc z czasem, myśle, że warto by zrobić spotkanie zółwiarzy we Wrocławiu.
Knajpka jakaś się znajdzie, a może coś na świerzym powietrzu?
Ilu nas by było?
Jak byśmy to zorganizowali?
Na początek wpisujcie się, kto by przyszedł, i ewentualnie, w czym mógłby pomóc?