Witam,
kupiłem Psalmopeusa Iriminię ok 1,5 DC. Wysłany 21.12, odebrany z poczty 23.12 o 11 (niestety kurier nie dotarł 22.12..).
Przesyłka była bardzo dobrze zapakowana, jednak po rozwinięciu papieru w kliszówce zobaczyłem na pierwszy rzut oka martwego pająka.
Po chwili obserwacji zauważyłem pojedyncze ruchy odnóży więc zostawiłem go w spokoju mając świadomość, że nie należy ruszać pająka w trakcie wylinki.
Po ok 10 godzinach braku zmian i przeczytaniu, że jeśli po takim czasie nie ma postępu w wylince pająk jest raczej bez szans podjąłem następujące działania nie mając nic do stracenia:
- przeniosłem delikatnie pająka do pojemnika wyłożonego ręcznikiem...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)