Jestem praktycznie bez środków do życia, przerobiłem trochę terrarium. Słyszałem o dobrym weterynarzu w okolicy (Kalisz) myślę że będą wiedzieć gdzie skierować na prześwietlenie. Nie pojadę do Poznania bo też brałem to pod uwagę, taką możliwość. Czy ktoś wie jak to jest z operowaniem takiej jaszczurki, czy daje się coś znieczulającego? A jeżeli tak, to czy to usypia się, czy tylko znieczula? Jak to wygląda, bo boję się o to że może nie obudzić się po takim zabiegu, a te ropnie na pyszczku są do usunięcia. Od tych ropni robi się jakieś zakażenie, przez to te brązowe płaty skórne. Boję...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez Armok, 28 listopada 2022 - 07:04.