Witam
Mam pytanie jak utrzymać przy życiu karmówkę.
Mam karaczany argentyńskie kubańskie i zielone oraz mącznik.
Ładnie się mnożą ale co 2-3dni daje jeść i spryskuje wodą ale co będzie jak wyjadę na 2 tygodnie.
Przeczytałem tu że Dubia da radę pewnie mącznik też jak wrzucę im jedzenie ale zielone są delikatne i potrzebują wilgoci strasznie dużo
a kubańskie jedzą tyle co cała reszta razem wzięta i tez lubią wilgoć.
Pytanie do amatorskich hodowli co robicie i co zastaliście po powrocie z wakacji?