Witam wszystkich serdecznie.
Mój Psalmopoeus irminia dnia 01.05.20 wyliniał/a z l5 na l6. Wstaje dzisiaj rano patrzę a ta leży na plecach, czy to normalnie że ptasznik w takim stadium lnieje dwukrotnie w tak krótkim odstępie? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, szukałem na forum pidinego tematu ale bez rezultatu więc przepraszam jeśli dubluje temat. Dodam również że ptasznik wczoraj zjadł sporego świerszcza i miał się bardzo dobrze, wilgotność ok 76% temperatura ok 24. Proszę bardzo o jakąś opinie bo pierwszy raz się spotykam z czymś takim i boję się czy to nie jest niebezpieczne. Pozdrawiam serdecznie
Mój Psalmopoeus irminia dnia 01.05.20 wyliniał/a z l5 na l6. Wstaje dzisiaj rano patrzę a ta leży na plecach, czy to normalnie że ptasznik w takim stadium lnieje dwukrotnie w tak krótkim odstępie? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, szukałem na forum pidinego tematu ale bez rezultatu więc przepraszam jeśli dubluje temat. Dodam również że ptasznik wczoraj zjadł sporego świerszcza i miał się bardzo dobrze, wilgotność ok 76% temperatura ok 24. Proszę bardzo o jakąś opinie bo pierwszy raz się spotykam z czymś takim i boję się czy to nie jest niebezpieczne. Pozdrawiam serdecznie