Liczaca około 150-200 robotnic. Żyją one sobie w poidelku szklanym 100ml probowke podobnym. W październiku gdy kolonia liczyła około 70 robotnic podłączyłem formikarium akrylowe z 2 strony areny (zestaw robiony samodzielnie nie licząc zakupionego gniazda akrylowego). Do tej pory żyją one sobie w tamtym poidle co strasznie mi utrudnia sprzątanie okolic zestawu. Czy mogę im wymusić w jakiś sposób przenosiny? Stare formi jest odkryte i ma stały dostęp do światła słonecznego, nowe jest zakryte.
Rozmyślałem nad podłączeniem kabla grzewczego z termostatem. Czy pomoże coś ustawienie 25stopni w nowym formi gdy w starym mają 22-23stopnie?