Mam gekona orzęsionego od około roku. Karmiony pangea i świerszczami. Przez ten rok często miałam ochotę zmienić podłoże z ręczników papierowych na jakiś torf żeby to wszystko wyglądało jak z prawdziwego zdarzenia. Problemem jest to, że świerszczy nie zje ani z miski ani z pensety. Tylko poluje, a najlepszy w tym nie jest, więc po włożeniu torfu (ten taki kokosowy) nietrafia w świerszcze więc go zjada
Pytanie jest takie jak go przyzwyczaić do jedzenia z miski bądź pensety?
(karmienie karaczanami odpada ze względu na resztę domowników)
Pytanie jest takie jak go przyzwyczaić do jedzenia z miski bądź pensety?
(karmienie karaczanami odpada ze względu na resztę domowników)