Po 21 latach razem jestem zmuszony poszukać swoim pociechom nowego domu.
Niestety, moje dzieci strasznie psocą i ostatnio uszkodziły akwarium.
Trzymam je teraz w zastępczym, ale ryzyko, że sytuacja się powtórzy jest zbyt duże.
Karapaksy ok 15 cm, jest to chyba samiec i samica, tak kiedyś stwierdził weterynarz.
Sprawa jest pilna. Może znacie kogoś kto ma warunki i chęć żeby zaopiekować się żółwiami?