Hej,
Jest u mnie w domu Kropka, samiczka, która odratowalam od jakiegos pseudo-opiekuna 1.5 roku temu.
Kropka wtedy tez, jak juz sie jej poprawily warunki zycia, to zniosla mi dwa niezaplodnione jaja.
Teraz sytuacja z jajami sie powtarza, z tym, że Kropa nie znosi ich, tylko nosi.
Ma duzy brzuch, ale jaj nie moze wycisnac, a czas leci.
Do tego, Kropka je, nie wybrzydza, robi regularnie kupy, a badanie kału nie wykazalo tez zadnych chorob.
Bylam u gadziego doktora, Kropa dostała strzałę z oksytocyny, do tego suplementuję ją Rescue-Calem, i robie zalecone kąpiele w Sodiazocie.
Warunki ma...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez MartaCrystal, 24 września 2018 - 10:13.