Dzień dobry wszystkim :)
Od ponad pół roku mieszkam razem z około 3-4 letnim wężem zbożowym; adres mamy ten sam kolega mieszka w przestronnym porządnie wyposażonym terrarium w którym zdecydowanie się zaaklimatyzował i swobodnie się czuje. Od samego początku według zapewnienia poprzedniego hodowcy karmiony jest żywą karmówką i ja też diety jemu nie zmieniałem. Zamieszkaliśmy we wrześniu ubiegłego roku i do tego czasu zapoznawał się z nowym otoczeniem głównie siedział w mchu lub na konarze, mało się ruszał, wylinki przechodził bez kłopotów tak około co 1,5-2 miesiące. Generalnie okaz zdrowia :) Klawisz, bo taki pseudonim artystyczny przyjął, karmiony jest w/g
