Witam serdecznie!
Przedwczoraj ,po poludniu sprzatalam naszej 4 miesiecznej jaszczurce i dziwnie sie zachowywala.
Biegala dookola akwarium przy samej szybie jakby sie ocierala.
Wieczorem stracila kolor. Pomyslalam,ze ma wylinke,wiec ja zostawilam w spokoju.(ostatnia wylinke miala 2 tygodnie temu).
Wczoraj odzyskala kolor,jednak caly dzien i wieczor nie wychodzila i nic nie chciala jesc.
Dzis to samo.Teraz podnioslam jej grote,aby zobaczyc jak sie czuje i zauwazylam,ze jest niemrawa i nie otwiera jednego oka.
Co moze byc przyczyna?
Co mam robic?
Najgorsze jest to,ze ona nie chce dac sie wziasc na rece...
Edytowany przez johanna_85, 10 grudnia 2017 - 17:37.