Wet tez mi wczoraj radzil co i jak - dlatego nawet lekarza poprosilam o rade z ta wylinka, bo lepiej wie, co mozna bylo usunac, wiekszosc poszla, ale zostalo to paluszkowe. Ja mam czas, jakos pogarne.
Zeby nie bylo tak smutno - wczoraj moj drugi gekon - Bekon - tak latal za swierszczami... nie myslalam, ze jaszczurki sa tak szybkie :o