od miesiąca mamy nowego członka naszego nieco pokręconego stada :)
Jest nim agama błotna o zacnym imieniu Boguś. Na razie jesteśmy na etapie oswajania i walki ze złamaną nóżką (stara kontuzja).
Mam pytanko, czy próbować poznawać obu chłopaków, czy odpuścić? Są to dwa samce różnych gatunków, podobnej wielkości w podobnym wieku(obaj to jeszcze smarkacze) Boguś jest po badaniach i nie ma pasożytów (huraaaa!!).
Z jednej strony miło byłoby obserwować ich relacje, ale z drugiej strony nie chcę ich narażać na niepotrzebny stres, w końcu to dwaj faceci ;)
Powiedzcie jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Załączone pliki
Edytowany przez ewazodiak, 18 stycznia 2016 - 04:18.