Jestem hodowcom mrówek i jako karmówkę, zacząłem ostatnio stosować mole woskowe. Mój ojciec jest pszczelarzem-hobbystą, więc mam dostęp do plastrów. Plastry często w lecie przetapia na wosk i po tym zabiegu zawsze zostają jakieś pozostałości. Nie jest to wosk (bo ten przy przetapianiu oczywiście spływa do odpowiedniego naczynia), ale coś jakby z jedwabiu (?), zachowuje to kształt plastra. Leży tego całe wiadro w garażu. Zastanawiam się, czy nie mógłbym karmić tym moli?
Edytowany przez antwito, 18 grudnia 2015 - 18:39.