Brzmi to absolutnie niepoważnie i śmiesznie, ale mi osobiście zdarzyło się to raz - wstężyk myślał, że moja ręka to ogórek i zaczął wcinać. Zabawne uczucie, ciekawe czy "atak" dorosłej Achatiny byłby bolesny :D
A jakie są Wasze doświadczenia?
Edytowany przez Foxy5666, 12 grudnia 2015 - 17:51.


 
      
      
      
         
	 
					 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
	 
	 
	 
	
 
	 
    
         
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
    
         
 
 
 
 
    
         
    
         
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
    
        
