Witam, mam poważny problem z moim czarnym aksolotlem meksykańskim, Kuba bo takie nosi imię chociaż jest dziewczynką :D został zakupiony wraz ze swoją siostrą Zuzą (wersja albino) w jednym z lubelskich sklepów zoologicznych w maju. Z dokumentów wynika, że w marcu skończył rok. Do tej pory był bardzo aktywnym aksolotlem- nawet w dzień, pierwszy nauczył się jeść z ręki, Zuza zaś była wycofana bała się kontaktu z ludźmi. Jednakże jakieś 3 tygodnie temu coś się wydarzyło Kuba przestał jeść, nawet swoje ulubione robaczki!, jego skrzela nie wyglądają na uszkodzone, nie zmienił też koloru skóry, a jednak nie podpływa już tak...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Załączone pliki
Edytowany przez aga14952, 02 października 2015 - 10:57.