Witam Was.
Smutna rzecz i zupełnie niezrozumiała.
Moja samica urodzila z 20 mlodych (okolo). Male na poczatku zwawe na grzbiecie. Ostatnio bezruchliwe ( po lekko ponad tygodniu). Przedwczoraj, wczoraj i dzis tylko wyciagalem martwe mlode, jakies takie gluty sie z nich zrobily, czesc byla ladnie wyksztalcona. Reszte dzis w nocy (chyba i tak juz martwych) pozarla matka. Caly miot poszedl sie.... :((( Czemu tak?
Temp. ok 30
Wilg. 70-80%
zapewniony spokoj
Zalamalem sie, bo to pierwszy skorp,jaka byla radocha, jak mama urodzila. Mialem dwa w terrarium, ale samica mi ubila samca. Mozliwe, ze byl innej...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)