Niedawno mój znajomy oddał mi aksolotla, którego miał ok pół roku. Generalnie nie dbał o niego zbytnio, w sumie to w ogóle o niego nie dbał: aks żył w 30l akwarium w którym było może 10l wody, karmiony tylko suchym pokarmem... Kiedy o aksolotlu się dowiedziałam, nakłoniłam kolegę do oddania mi go, nad czym zbytnio nie ubolewał.
Aksolotl otrzymał imię Kamil i z racji "kiepskiego" wyglądu trafił do lodówki(z roztworem), siedzi tam niecały miesiąc i nabrał ślicznego czarnego koloru. Problem jest jednak następujący: jego tylne nóżki są jakby sparaliżowane. Nie wiem czy jest taki od urodzenia czy to przez warunki...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)