Hejka,
postanowiłam napisać tutaj posta, ponieważ przeszła mi przez głowę myśl, że może ktoś miał kiedyś podobny przypadek, a ja sama nie mam pojęcia co dalej mam robić, żeby pomóc mojemu boaskowi.
Zaczęło się od ropnego bąbla w pysku. Poszliśmy z tym od razu do weta. Pani doktor dała preparat do płukania i odkażania jamy ustnej oraz antybiotyk doustny. Zaleczyliśmy to, a przynajmniej tak nam się wydawało... Śladu po tym ropnym bąblu nie było - pękł, zrobiła się mała ranka, która ładnie się zagoiła. W pysku było czysto. Trwało to jakieś 2 - 3 tygodnie. Postanowiliśmy więc Gabrysia...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)