Ostatnio podczas wycieczki na Uniwersytet Łódzki, mieliśmy spotkanie z panią ekolog.Otóż spotkanie dotyczyło wymierających gatunków, z treści jej wypowiedzi można było wywnioskować jakoby terrarystyka(Hodowla zwierząt egzotycznych) była poważnym zagrożeniem.Zaczęła odradzać mówiąc że jest wiele innych bardziej kontaktowych zwierząt ciężko im zapewnić odpowiednie warunki itd itp. Podała przykład jak policja w na jakiejś giełdzie zgarnęła przemycone żółwie, o Konwencji Waszyngtońskiej itd itp. A wy co o tym myślicie?Jest zagrożeniem?
Edytowany przez JaszczurSurykatka, 20 marca 2015 - 07:48.