Hej! Pewnie nie wszyscy forumowicze mają to szczęście, że mieszkają sami we własnym, nie wynajmowanym mieszkaniu - stąd moje pytanie, czy mieszkając z rodzicami/dziewczyną/chłopakiem/żoną/mężem/współlokatorami mieliście jakieś problemy związane z wprowadzeniem nowego lokatora? Czy to pająka, węża, robaka, żabę - cokolwiek. Jeśli tak, to jak rozwiązaliście ten problem? Jakich argumentów użyliście? Czy może postawiliście te osoby przed faktem dokonanym? Będę wdzięczna za odpowedź, bo moja sytuacja zamiast się polepszać, to tylko się pogarsza i jestem już trochę zmęczona i załamana... Aaaa i oczywiście pytam osoby, które te problemy z przekonaniem kogoś do zwierzaka miały lub mają, zapewne nie wszyscy mogą pochwalić...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez Majomo, 26 stycznia 2015 - 21:08.