Witam. Posiadam żółwia stepowego od ok 18 lat. Zwierzak nigdy nie sprawiał kłopotów - choroby itp. Latem wypuszczany był luzem na ogrodzoną działkę. Wczoraj po powrocie z pracy dowiedziałem się, że został pogryziony przez psa. Nie wydląda to dobrze - liczne pęknięcia skorupy - wzdłuż przedniej lewej łapki jest cała pogruchotana. Na szczycie pancerza dziura po kle psa. Żółw trochę pokrwawił. Jednak udało mu się ujść z życiem... rusza się i chodzi - nie zauważyłem niedowładu w żadnej z kończyn. Czy jest jeszcze dla niego ratunek?? i gdzie go szukać? Bardzo proszę o szybką pomoc. Dziękuję...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez karakuła, 02 września 2014 - 18:53.