Witam,
Wielu z Was piszę, że karmi podając robale w pojemniku. Jak wam się to sprawdza w kontekście ucieczek owadów. Często zdarza się, że z pojemnika jednak coś wyskoczy, ucieknie kameleonowi itd?
Pytam, bo wymyśliłem sobie, że zrobię szkielet terrarium z bambusa. Niestety bambus jak to bambus, nie jest z fabryki i bywa krzywy i nierówny co skutkuje brakiem szczelności terra. Próbuję to jakoś załatać/uszczelnić, ale mam obawy co do szczelności.
Wałęsającego się po domu świerszcza pewnie jakoś bym zniósł, ale wolałbym nie sprawdzać reakcji domowników na karaczany przebywające na gigancie ;)