karmię pająki (a mam obecnie tylko dwa: a.geniculata l9 i b.smithi l14) z olbrzymią niechęcią (nie tam, żeby odbiło mi na punkcie osesków i świerszczy - mój g.major dostaje ich aż nadto), przestało mi zależeć na idealnym wyglądzie terra - dbam tylko o temp i wilgotność by nie zabić moich podopiecznych (wcześniej napisałbym "pupili") byle być tylko przy nich jak najkrócej. zrobić co trzeba i zająć się czymś innym.
czasami budzę się by sprawdzić czy terra są zamknięte.
chore.
na widok geniculaty na tylnich łapkach przelatują mi ciarki...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)