Posiadam muchołówkę zakupioną w holenderskim markecie ogrodniczym. Pracuję w Holandii i musiałem zabrać ją podczas miesięcznego wyjazdu do Polski. W Polsce było wszystko ok. Tydzień temu wróciłem do Holandii. Po przyjeździe muchołówka bardzo podupadła. Wcześniej rosła bardzo dobrze i szybko. Teraz usycha i więdnie, wygląda naprawdę marnie. Stoi w tym samym miejscu gdzie wcześniej. Używam tej samej wody destylowanej.
Poszukuję rady co zrobić, jak jej pomóc i czy może być to spowodowane. :(
Stoi na południowym oknie.


Ten temat jest zablokowany
