Wczoraj wieczorem, jeden z dwóch gekonów oddał niezwykle śmierdzące, lekko szarawe odchody. Dzisiaj gekony wylądowały u weterynarza, polecono mi obserwować, jeżeli będzie się powtarzać - kał ma zostać oddany do badania na obecność bakterii, ewentulanie można pobrać też wymaz. Niestety, przed chwilą zauważyłam kolejne, identyczne odchody (zdecydowanie większe, jednak dalej tak samo szare i śmierdzące). Zamierzam wybrać się jutro na wymaz, jednak zastanawiam się, czy nie poczekać jeszcze na kolejne odchody, by mieć tą 100% pewność, że coś jest nie tak.
Może ktoś z was miał podobny przypadek? Wyeliminowałam resztki przetrawionej wylinki, gdyż u żadnej z dwóch gekonic nie widziałam...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)