Witajcie, moja dziewczyna dostała kiedyś od koleżanki raka, który był jej potrzebny na studia w wyżej nie wiadomej sprawie, bo nie wnikałem nigdy w to. Teraz jest on u nas w domu, od jakiegoś roku, tylko za cholerę nie wiem co to jest za rak. Wydaje mi się, że to nasz europejski, ale nie jestem pewien, czy to dobry pomysł, aby go wypuszczać (bo nie jestem pewien gatunku). Proszę o jak najszybszą pomoc:
http://zapodaj.net/a43bc0fb16b8b.jpg.html
http://zapodaj.net/e539898a32827.jpg.html
Pozdrawiam!