Witam wszystkich forumowiczów. Swojego tygrysa mam już parę lat, ale ostatnio naszło mnie na zmiany. Moje terrarium wygląda tak:
Z powodzeniem udaje mi się zapewnić wszystkie parametry, odpowiednie dla tego gatunku węża. Jednak naszło mnie na zmiany i biję się z myślami, żeby zaopatrzyć terrarium w żywe rośliny. I tu pytania do Was:
1. Czy prawdziwe rośliny to zły pomysł ? Jeśli tak to czemu
2. Jakie rośliny, żeby przede wszystkim wężowi nie zaszkodzić ?
Wiem, że wąż może "gnieść" i uszkadzać sadzonki, ale jestem skory zaryzykować. Z góry dzięki za pomoc.