Witam.
Kupiłam od jednej pani na allegro ponoć półrocznego jeżyka. Kupiła go dziecku i wiadomo jak to sie skonczylo. Dziecko pokute, uznała, że go sprzeda.
Nie wpadłam na to, że jeż może być trudny. Od samego początku był jakby "dziki" mimo, że okazuję mu cierpliwosc, uczucia i ma jedzenie, wode, ciepło (lampa z czerwonym swiatlem), daje mu robaki... To moj pierwszy jeż. Chciałam pomoc i adoptowac, a nie kupowac nowego i rynek nakrecac.
Jest u mnie od 2 miesiecy i jest coraz gorzej. Na poczatku luszczyla mu sie troche skora. pomyslalam, ze to dlatego, ze babka go...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)