Hej,
Potrzebuję pomocy - mój 6 miesięczny wąż połknął przed chwilą kawałek podłoża podczas karmienia. Niewielki kawałek chipsa kokosowego, w kształcie sześcianu.
Nie zdążyłem wyciągnąć jej z pyska pęsetą. Wąż ma około 60 cm, w dodatku niedługo przejdzie wylinkę (ma już mleczne oczy i poszarzałe ciało).
Co powinienem zrobić? Znalazłem, że niektórzy piszą że grozi to zaczopowaniem i poważnymi konsekwencjami, inni piszą że raczej nie powinno się nic stać.
Co radzicie?
Edytowany przez luki79, 04 sierpnia 2014 - 23:06.