zauważyłem dziś niepokojącą ilość roztocza - czarne (największy osobnik miał ok 1,5x1mm) kulki i czerwone.
Problem w tym że trzymam je w pokoju obok moich zwierząt (węże i ptaszniki).
Jakie znacie bezpieczne dla zwierząt metody likwidacji roztocza? (poza wstawianiem kawałka mięsa - to może być problemowe ze względu na fakt że Mastomys by pewnie zjadły to mięso.
P.S.
Jakie prawdopodobieństwo że to co u mnie "grasuje" to roztocze? (niestety nie mam tak dobrego Macro żeby wstawić zdjęcie).
Dodam że w zbiorniku (szklanym) za domki służą drewniane skrzynki (na nich zauważyłem te owady) i niestety nie mam pomysłu jak niskim...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez zoom, 26 listopada 2013 - 16:11.