Mi pouciekały karaczany i miałem mały dym w domu :D I sprzedaje jaszczury, bo to zdarzało się za często... no ale zostaje przy wężach :D
Raz dziewczyna znalazła świerszcza w obiedzie i został obiad wyrzucony /nie wiadomo jak długo świerszcz na nim siedział czy nie wydalił odchodów itp/ Lepiej się tego pozbyć.