Tak właśnie się ma teoria do praktyki. Co do tego narkotycznego działania to mnie nie przekonałeś Dark_Raptor - widziałem już jak giną owady w octanie i nie było to miłe doświadczenie, zaczynają biegać jak szalone (jakby rzucono je na rozpaloną płytę), chyba po mniej niż minucie padają (małe sztuki, większe nie wiem ile czasu zdychają).
Hmmmmm.... a myślałem, że uśmiercenie w bardzo różny sposób (niestety głównie topiąc je w glikolu etylenowym) ok. miliona owadów, predysponuje mnie do grupy praktyków... cóż, człowiek uczy się przez całe życie :>
A zastanawiałeś się, że...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)