Witam.
Posiadam jaja straszyków Mearnsiana Bullosa, ostatnio rozbiłem jedno z nich i okazało się, że młody jest już w pełni uformowany. Jednak w sobotę jadę na komunię i wracam dopiero w poniedziałek, więc zastanawiam się czy mogę jakoś zostawić jaja bez stresu o to ,że po wykluciu zdechną z głodu. Jak by ktoś podał jakąś propozycję co bym mógł zrobić to był bym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam!