Witam.
Mam duzy problem
Moja geniculata zakopala wejscie od terrarium okolo tydzien temu.
Wczoraj wieczorem zauwazylem ze spod kryjowki wychodzi grzyb wiec rozwalilem kryjowke, wyciagnolem ja, wyrzucilem caly torf i kryjowke, wyczyscilem terrarium, wlozylem nowy czysciutki torf, wsadzilem nowa kryjowke w postaci duzego kieliszka od wodki pokrytego torfem po czym umiescilem ptasznika w terrarium i poszedlem spac. Dzisiaj rano zobaczylem ptasznika w kryjowce i byl podkurczony. Caly dzien sie nie rusza i siedzi caly czas w tym samym miejscu i w tej samej pozycji... czy nie zyje? nie reaguje jak dmucham na niego...
prosze o szybka pomoc