Witam,
Czytałem ostatnio temat na tcp z 2008 roku, dowiedziałem się z tego, że łączenie gatunków to jakby "szaleństwo". To w takim razie w łączeniu podgatunków modliszek nie ma nic złego ?
Czy wszyscy którzy to robią to nie są miłośnicy modliszek czy po prostu np. idioci albo wariaci (nie wiem za bardzo jak ich nazwać) ?
np. Hierodula unimaculata X Hierodula membranacea
CZY TO COŚ ZŁEGO ?
Pozdrawiam jjacek
Edytowany przez jjacek, 16 lutego 2013 - 20:14.