Witam
Zarejestrowałem się na forum gdyż mam problem z w.w modliszką. Jest to najprawdopodobniej L4, po zjedzeniu muchy, miała bardzo nabrzmiały odwłok. Modliszka nie miała siły ruszać żadnymi odnóżami, po dotknięciu jej, przewróciła się na bok. Postawiłem ją w normalnej pozycji, ale rusza bardzo powoli tylko odnóżami chwytnymi oraz szczękoczułkami. Trwa to od 3dni. Podejrzewam zatrucie, ale od czego ? W pudełku znajduje się nasączony ręcznik papierowy(niearomatyzowany) i sztuczna roślinka.
Zarejestrowałem się na forum gdyż mam problem z w.w modliszką. Jest to najprawdopodobniej L4, po zjedzeniu muchy, miała bardzo nabrzmiały odwłok. Modliszka nie miała siły ruszać żadnymi odnóżami, po dotknięciu jej, przewróciła się na bok. Postawiłem ją w normalnej pozycji, ale rusza bardzo powoli tylko odnóżami chwytnymi oraz szczękoczułkami. Trwa to od 3dni. Podejrzewam zatrucie, ale od czego ? W pudełku znajduje się nasączony ręcznik papierowy(niearomatyzowany) i sztuczna roślinka.


Ten temat jest zablokowany
